III Turniej A-IPSC Spas Podkarpacie

[zebu]

Loczek nie dramatyzuj! Wiem i myślę, że wszyscy wiedzą jak bardzo zaangażowaliście się z Piotrem w zorganizowanie tych zawodów. Postawiliście sobie naprawdę wysoko poprzeczkę i wielki szacunek za to, ale życie weryfikuje wszystko i nie ma się co zniechęcać. Gdybym się boczył na ludzi za to, że mała frekwencja albo albo innych zgrzytów które w przeszłości miały miejsce to SPASU już dawno by nie było! Cytując klasyka "trza być twardym, a nie miętkim" i robić swoje Czekam na kolejne zawody, a nagrodą może być uścisk dłoni-liczy się dobra zabawa, a taką serwujecie na każdych zawodach! Może faktycznie warto pomyśleć o jakiejś cyklicznej imprezie, coś jak zasugerował Mazor.
Pozdrawiam!
Ojciec założyciel!