FLAGI
Moderatorzy: Mazor, Ares1982, zebu
FLAGI
Jako, że ostatnio padało dużo propozycji urozmaicenia rozgrywki, a na szczelance nie możemy się dogadać, proponuje poddać ten temat dyskusji.
Moja propozycja to rozgrywka na flagi, przy użyciu respawnów oczywiście. Ostatnio mam dużo wolnego i z nudów mi odp...la więc pozwoliłem sobie zrobić przykładową mapke.
Krótki opis: Na mapce wykorzystałem pełną rozpiętość terenu na jakim się strzelaliśmy, aby spokojnie można było zmieniać taktyke ataków, respawny są na górkach jakieś 30-40m za flagami, więc powrót do życia wcale nie będzie taki szybki i prosty.
PS-mam nadzieje że jesteście w stanie odczytać mampke kliknij na obrazek aby powiększyć
Moja propozycja to rozgrywka na flagi, przy użyciu respawnów oczywiście. Ostatnio mam dużo wolnego i z nudów mi odp...la więc pozwoliłem sobie zrobić przykładową mapke.
Krótki opis: Na mapce wykorzystałem pełną rozpiętość terenu na jakim się strzelaliśmy, aby spokojnie można było zmieniać taktyke ataków, respawny są na górkach jakieś 30-40m za flagami, więc powrót do życia wcale nie będzie taki szybki i prosty.
PS-mam nadzieje że jesteście w stanie odczytać mampke kliknij na obrazek aby powiększyć
- ^^^Zajcev^^^
- Posty: 17
- Rejestracja: 13-12-2008, 15:26
- Lokalizacja: Szufnarowa
Zawsze można odpocząć pilnując flagi, fakt aby powrócić do gry trzeba będzie się troche pomęczyć, ale z drugiej strony jeśli zrobisz respawna w łatwo dostępnym miejscu to zrobi się niezła sieczka przy flagach.
Jeśli udalo by się zrealizować taki scenariusz, potyczki były by o wiele dłuższe i bardziej rozbudowane, gra nie polegała by już tylko na siedzeniu w okopie i czekaniu na wroga, trzeba by było troche pokombinować.
Jeśli udalo by się zrealizować taki scenariusz, potyczki były by o wiele dłuższe i bardziej rozbudowane, gra nie polegała by już tylko na siedzeniu w okopie i czekaniu na wroga, trzeba by było troche pokombinować.
Ostry mapka jest klasa. U Maciusia jest trochę słabo orientacją w terenie dlatego nie rozpoznał naszego terenu :).
A ile respawnów przewidujesz na rozgrywkę i w jakiej postaci?
Bo wsumie ostatnio na walkach o dokładnie taki typ rozgrywki chodziło. Z tym, że moja propozycja była taka aby dopóścić ok 10-15 respawnów na cały team (a nie na każdego z osobna).
Wszystko oczywiście jest kwestią przedyskutowania :).
A ile respawnów przewidujesz na rozgrywkę i w jakiej postaci?
Bo wsumie ostatnio na walkach o dokładnie taki typ rozgrywki chodziło. Z tym, że moja propozycja była taka aby dopóścić ok 10-15 respawnów na cały team (a nie na każdego z osobna).
Wszystko oczywiście jest kwestią przedyskutowania :).
Miałem na myśli nieograniczoną ilość respawnów, wychodzisz na górke dotykasz drzewa i jazda dalej, bo przecież i tak głównym celem jest zdobycie flagi. Dokładnie chodzi o to, aby wykraść flage przeciwnika i donieść ją do swojej bazy, wygrywamy tylko wtedy jeśli obie flagi są u nas. Jeśli zostaniesz trafiony, zostawiasz flage w tym miejscu gdzie dostałeś i ogień do respawna. Przy takiej rozgrywce raczej niema sensu ograniczać (żyć) oczywiście jeśli mówimy o grze bez flag, to jak najbardziej popieram.
Jak fair play to fair play, to jest tak samo jak z tym czy ktoś dostał czy nie. Sam pomysł warty uwagi i przetestowania. A co do strzelania w nieskończoność, to kwestia tego jak szybko te flagi będą zdobywane, bo jeśli szybko, to można ustalić limit, że strzelamy się dopóki jedna z drużyn zdobędzie i zaniesie flage, powiedzmy, 10 razy. Jednak jeśli będzie to szło wolno, to trzeba będzie wymyśleć coś żeby temu zaradzic.
Na wojnie, zwycięstwo. W pokoju, czuwanie. W śmierci, ofiara...
Mapka jest jak najbardziej OK, a 30/40 metrów to nie jest znowu tak dużo nawet jak na mnie . Pomysł godny uwagi i ma moją całkowitą aprobatę, tym bardziej, że tim się nam powiększa. Niestety w tą sobotę tj. 21.02.2009r nie mogę bo mnie dopadła grypa. Nic jednak nie stoi na pszeszkodzie byście się ponapażali beze mnie Pozdrowienia!